WeSoŁeGo AlLeLuJa
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych oraz mookrego dyngusa
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych oraz mookrego dyngusa
Czas najwyższy zabrać się za ogród. Jako pierwszy został zakupiony Migdałowiec ,uwielbiam jego zapach ,posadziliśmy drzewko w okolicy gdzie będzie stała altana. W zeszły poniedziałek zadzwonił znajomy ,że ma ziemie 24 tony za 350 zł (utargowałam do 200 zł ;0} )zamówiłam 4 fury .Zbliżał się już wieczór wiec pomyślałam ,że ziemia nie dojedzie .Spędzałam czas na podwórku kiedy to wzrok mój przykuł widok ogromnych ciężarówek jadących jedna po drugiej niczym stado słoni za którymi ciągną się tumany kurzu. Jak się okazało ziemia gliniasta ,ale biorę .Chyba na mojej działce jest każdy rodzaj gleby .Pojawił się problem ,nie mogą wjechać na podwórko z jednej strony przeszkadza róg szamba ,a z drugiej rura kanalizacyjna ,która to już raz nam pękła pod ciężarem takiej ciężarówki .No cóż wysypali prawie 100 ton ziemi na sąsiedniej działce .W sobotę przyjechał pan koparkowy .Wziął 90 zł /h ,ale załatwił mi zbiorni 2000 litrów na deszczówkę za 200 zł hurra. Wiec zbiornik jest już zakopany teren podwyższony ,a działka sąsiada goła jak kilka dni wcześniej. Wszystko było by super gdyby pan koparkowy nie uszkodził nam słupka ogrodzeniowego i nie przechylił pergoli .Na jego szczęście nie zauważyłam tego bo 100 na pewno bym mu potrąciła …no cóż robota wykonana ,mąż już naprawił szkody więc nie jest źle. Martwi mnie tylko ta glina ..czy na tej ziemi wyrośnie piękna trawka .Gliny jest około 15-20 cm pod nią trochę piasku-żwiru następnie normalna kwaśna gleba .Może poradzicie mi co z tym zrobić .Przekopać może ..myślałam o glebogryzarce lecz przekopie tylko na gł 30 cm. Może spróbuje i posieje trawię …może wzejdzie w tej chwili chodzi się po tym jak po betonie …bez zroszenie nawet grabi nie wbije.
a to efekt mojej dwu dniowej pracy ..z przerwami na sadzienie 7 drzewek i 5 krzaczków owocowych
tak skalniak wyglądał wczoraj
a to ulepszona wersja
nawet trawka już wschodzi przed posesja
jaka radość z tego jeżyka
i pierwszy kwiat na moim migałku
wszystko to tak cieszy oko i daje siły
Niechcący usunęłam zdjęcia i cześć wpisu …więc pisze od nowa
W sierpniu przyjechały również drzwi …piękne mahoniowe..kolor ,materiał , wykonanie pierwsza klasa …jestem zachwycona.
Koniec wakacji …czas do szkoły …od wrześnie do połowy listopada woziłam synka 25 km do szkoły …sama pracowałam przy wykończaniu wnętrz .Październik zapowiadał się baaadzo pracowity ,wszystko się zwaliło na raz .Najpierw przywieziono kominek, następnie hydraulik podłączał piec .Nigdy bym nie przypuszczała ,że będziemy mieli tyle kłopotu z kotłem .Nie mogliśmy dobrać odpowiednich ustawień, przyjeżdżali inni hydraulicy bo Nasz nie znał się na tych nowoczesnych piecach ,no raczej na sterowniku. Serwis do kitu .!!!Serwisant przyjechał kiedy był piec rozpalony …pogrzebał coś ….nic nie doradził jak i co …skasował za przybicie pieczątki i pojechał .Jak się okazało problemem nie był kocioł ,ale eko-groszek .Znalazłam inne źródło kupiłam tonę i cud …w piecu aż wrzało. Niesamowite było cieplutko .Łazienka przy sypialni na wykończeniu ,schody umówione ,kuchnia lada dzień miała dojechać. Po mimo nerwów….. w październiku udało nam się wiele zrobić .Wnętrza nabierały wyglądu
tak wyglada kominek po zabudowaniu ,prze położeniem kamienia
drzwi zewnętrzne....wiatrołap prawie skończony...
łazienka przy sypialni ...wiele jej jeszcze brakuje,oświetlenie ,umywalka (nowa )z szafką ,listwy itp.
Pierwotnie nasz domek miał być ogrzewany poprzez pompę ciepła ,wstępnie zapoznałam się z cennikiem kwota jaką mi przedstawiał pan z firmy w Gdyni to 70 tys zł. (wstępnie).Nie do przeskoczenia koszt oc z kotłem wyniósł nas o 40 tyś mniej. Pieca szukałam długo ,czytałam fora ,miesięczniki dla budowlańców i padło na kocioł Cichewicza Futura S Dual 26 Kw. Chciałam aby było czysto bezproblemowo i bez doglądania do pieca co kilka godzin .Z końcem sierpnia piec został zamówiony lecz po miesiącu nasz zakup został przywieziony do Naszej Śnieżki. Długo czekaliśmy kiedy Nasz hydraulik łaskawie zamontuje urządzenie i będziemy mogli ogrzać domek. Lato mijało pracowaliśmy nad poddaszem tapetowaniem ,malowaniem, łazienką przy sypialni oraz wiatrołapem.
Tapetowanie nie wyszło zbyt wilgotno w domku tapeta fałdowała sie ,a hydraulika ani widu ,ani słychu .